Jakiś czas temu napisałam, iż marzę o własnym domu (klik). Ale nie takim zwyczajnym, który wybiera się z katalogu i sprytna ekipa stawia w
przeciągu roku (nie wiem, czy nie przesadziłam, bo tak naprawdę nigdy ten temat
mnie nie interesował). Marzę, o starym domu z czerwonej cegły, drewnianym
gankiem i kotem wylegującym się na słoneczku. Co jakiś czas jakieś siedlisko na
Mazurach przykuwa moją uwagę na dłuższą chwilę, ale wiem, że to jeszcze nie ta pora.
Praca mojego M wiąże
nas z Warszawą, a nie wyobrażam sobie weekendowego tatusia lub by mieć dom
tylko na wakacje i święta. Bo jest jeszcze tyle miejsc, których nie
widzieliśmy, tyle miejsc, które chcielibyśmy pokazać Stasiowi. Więc tylko marzę
sobie przed zaśnięciem o małym ceglanym domku. Marzę, iż będzie pełen słońca,
ze skrzypiącą drewnianą podłogą i kominkiem, przy którym czas jakoś inaczej
płynie. Marzę o dużym ogrodzie obowiązkowo z krzakiem bzu i ziołowymi
rabatkami.
Oglądając najnowszy wiosenno - letni katalog Ib Laursena serce
zabiło mi szybciej, bo dom, który tam zobaczyłam, jest taki, jak w moich
marzeniach. Mogłabym wprowadzić się tam chociażby dziś. Usiąść w tym wiklinowym
fotelu z kubkiem herbaty i słuchać ptaków za oknem. A w ciepłe letnie wieczory czekać na zachód słońca na tym właśnie
ganku. Jest niesamowity, prawda??
Gdy ostatnio prezentowałam Wam
najnowszy katalog z ceramiką MYNTE nowy, różowy kolor – vintage rose –
nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Pamiętam, napisałam wówczas, iż jest to
kolor bez polotu, zwyczajnie mdły. Dziś
widząc go w towarzystwie szarości i bieli biję się w pierś za te słowa. Na zdjęciach w wiosenno – letnim katalogu
wygląda świeżo i na pewno nie jest mdły. Tak, jak napisałam wówczas,
potrzebował innego zestawienia, innego towarzystwa.
A jeśli interesuje Was, jakie
jeszcze nowości przygotował Ib Laursen na nadchodzącą wiosnę i lato zapraszam
do lektury. Cały katalog można obejrzeć tu...
Pozdrawiam
marzenia to piękna rzecz, a wizualizacje się sprawdzają, wiem to :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście przepiękne wnętrza...
ps. pozdrawiam i zapraszam na moje Walentynkowe Candy:)
Sandrynko :))
Usuńczym byłby świat, nasze życie bez marzeń...
pozdrawiam serdecznie
Ania
faktycznie jest cudny:)))))
OdpowiedzUsuńtak, jest cudny...
Usuńtaki idealny, że nie zmieniłabym w nim nic... ;))
pozdrawiam cieplutko :))
Ania
Pamiętaj że marzenia zawsze się spełniają :) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na Mazury :)
OdpowiedzUsuńso shabby, so chic blog zapraszam TUTAJ
marzenia o domu na Mazurach wracają jak bumerang gdy jesteśmy u moich Rodziców w Węgorzewie.. wycieczki po okolicy tej bliższej i dalszej, te wszystkie domu z tabliczkami "na sprzedaż" kuszą i nęcą ;))
Usuńpozdrawiam serdecznie
Ania
Marzenia się spełniają, trzeba tylko głęboko wierzyć ... Także nie odpuszczaj i bądź wytrwała, bo pięknie marzysz :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńtak, bez marzeń nasze życie było by puste...
UsuńDziękuję :))))))))))))))))))))))
pozdrawiam serdecznie
Ania
Pięknie marzysz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
Usuńpozdrawiam serdecznie :))
ale piękna zima u Was ;))
u nas po ubiegłotygodniowym śniegu pozostało tylko wspomnienie...
Ania
Też marzę:) Życzę Ci Kochana, abyś spełniła szybko te marzenia:) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńAga :)
UsuńDziękuję :)))
I ja życzę Tobie, by Twoje marzenia się spełniły, nawet te najskrytsze, te najmniejsze i najgłębiej schowane...
pozdrawiam serdecznie
Ania
Powodzenia w dalszym szukaniu. Życzę Ci wytrzymałości i szybkiego znalezienia swoich wymarzonych czterech ścian. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńMoniko :))
Usuńznalazłam taki, który śni mi się po nocach... ale według mojego M nie ta lokalizacja... bo z okien nie widać jezior (to moje marzenie) lub gór (priorytet M) ... nasi Przyjaciele wybudowali sobie dom w małej wiosce (7 domów) w środku lasu i gdy pojechaliśmy ich odwiedzić zakochałam się w jednym z tych 7 domów... opuszczonym, na skraju lasu... poezja... mój realista stwierdził, że nadaje się tylko do rozbiórki...
ale On nie czyta blogów ludzi/dziewczyn które z takich miejsc "do rozbiórki" stworzyły przepiękne miejsca... chociażby jak Inga Dom przy Kwiatowej...
pozdrawiam
Ania
pozdrawiam
Ania
Jestem u ciebie po raz pierwszy i zostanę na dłużej -jeśli pozwolisz - bo bardzo mi się u Ciebie podoba! :-)) Piękny dom sobie wybrałaś! Mam nadzieję, że kiedyś Twoje marzenie się ziści i zamieszkasz właśnie w takim wymarzonym domu i będziesz mogła wylegiwać się w ulubionym fotelu i oglądać wschody i zachody słońca! :) Trzymam kciuki i do zobaczenia! :) Pozdrawiam ciepło, Magda
OdpowiedzUsuńP.S. W wolnej chwili zapraszam i do mnie. :)
Magdaleno :))
Usuńzapraszam na dłużej :)) zajrzałam do Ciebie i zauroczyły mnie Twoje wianki :)) piękne rzeczy tworzysz :))
dziś zapraszam na pyszne batony musli... najfajniejsze w nich jest to, że robi się je szybko i można dodać ulubione dodatki i to za każdym razem inne ;))
pozdrawiam
Ania
na
Niech żyją marzenia! Niech się spełniają! Ja też mam pełną głowę marzeń i ufam, że się ziszczą:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi życzę Ci z całego serca spełnienia WSZYSTKICH marzeń :)) czym byłby świat bez nich??!!
Usuńpozdrawiam serdecznie
Ania