a w zasadzie dwa... bo, nasza, moja, wszak ja korzystam z niej najczęściej, kuchnia jest bardzo śmieszna... długa i wąska niczym tramwaj - trudna do zaaranżowania i optymalnego wykorzystania powierzchni... po remoncie, choć właściwsze byłoby określenie małym liftingu lubię ją bardzo... mimo, iż nie ma w niej białych szafek z frontami STÅT i drewnianego blatu...
kuchnia jest bardzo jasna, posiada dwa duże okna, a brak firanek dodatkowo jej nie zaciemnia, brzmi to wszystko niczym oferta sprzedaży ;) ale nie, na razie nie planujemy przeprowadzki... na razie...
lubię tę moja kuchnię , z tymi oknami i parapetami, które wykorzystuję jako dodatkowe półki na pojemniki z produktami, które dobrze mieć pod ręką - mąkę, kaszę, bułkę tartą... tu trzymam ulubione książki kucharskie i doniczki z ziołami...
kuchnia jest bardzo jasna, posiada dwa duże okna, a brak firanek dodatkowo jej nie zaciemnia, brzmi to wszystko niczym oferta sprzedaży ;) ale nie, na razie nie planujemy przeprowadzki... na razie...
lubię tę moja kuchnię , z tymi oknami i parapetami, które wykorzystuję jako dodatkowe półki na pojemniki z produktami, które dobrze mieć pod ręką - mąkę, kaszę, bułkę tartą... tu trzymam ulubione książki kucharskie i doniczki z ziołami...
a ta tabliczka wciąż i wciąż powoduje uśmiech na mojej twarzy... dostępna w OLD COTTAGE
pozdrawiam
Ania
Aniu ślicznie tam masz:))) bardzo ładnie wyglądają te rolety i to co na parapecie:))) a tabliczka jest genialna! ściskam cieplutko kochana:*** dobrej soboty
OdpowiedzUsuńzaraz napiszę do Ciebie e-maila:*
UsuńAniu :))
Usuńdziękuję :))
rolety to moja miłość :)) jak je zobaczyłam w katalogu IB Laursena wiedziałam, że muszęją mieć ;))
pozdrawiam serdecznie
Ania
Aniu bardzo ładnie zaaranżowany parapecik:) Roleta też cudna! Jeśli będziesz mieszkanko sprzedawać to daj znać:) Siostra mojej mamy chce kupić właśnie mieszkanie w L.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Madziu :))
Usuńdziękuję :))
w tych "aranżacjach" jest fajne to, że często się zmieniają, że przestawiam, dodaję odejmuję i mam już coś innego... raz rozmaryn, innym razem hortensję,kosz pełen jabłek, lub kolorowy makaron... to powoduje, że kolory w kuchni się zmieniają jak w kalejdoskopie...
pozdrawiam
Ania
Śliczna1 Ja też ją lubię:) A tabliczka super, już mam na nią chrapkę:D Pozdr
OdpowiedzUsuńNatko :))
Usuńdziękuję :))
widziałam u Ciebie, że masz "słabość" do tabliczek ;)) ja chyba teraz też ;)) małym kosztem można coś zmienić...
buziaki
Ania
Ja widzę tylko taką ciepłą, pełną życia i miłości kuchnię rodzinną. Umiesz ją pięknie wyeksponować, a wszystkie dodatki dodają klimat romantyczności i takiego kobiecego ciepełka. Bardzo mi się u Ciebie podoba :).
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Insomnia :))
Usuńwłaśnie taka kuchnia mi się marzy ;)) koniecznie z dużą wyspą pośrodku... pachnąca świeżym chlebem i ziołami... Dziękuję za przemiłe słowa :))
pozdrawiam
Ania
Pięknie okno :). Ja mam Stat (i mam nadzieję niedługo będzie drewniany blat), ale teraz wybrałabym inne fronty - ale nie zawsze się ma, co się chce :). pozdrowienia
OdpowiedzUsuńAnicja :))
Usuńdziękuję :))
masz rację, nie zawsze ma się to, co by się chciało... ale od czego są marzenia :))
pozdrawiam
Ania
Aniu możesz pracować w handlu :)))
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona zarówno do przyjrzenia się tabliczce, jak i Twoje roletom - u mnie też byłyby świetnym rozwiązaniem. Moja kuchnia też bez firanek, aby nie zasłaniać sobie widoku na świat :).
Jomo :))
Usuńtabliczka, tak, jak napisałam, wciąż i wciąż powoduje uśmiech na mojej twarzy, taka prawdziwa mała rzecz, a cieszy... ;))
rolety uwielbiam i nie zamieniłabym ich na żadne firanki ;)) ww dodatku nie przeszkadza mi, że sąsiedzi zaglądają przez okna, choć nie jestem ekshibicjonistką ;) postanowiłam też, ze zasadzę krzak bzu pod oknem...
pozdrawiam
Ania
ładnie dodatki tworzą klimat
OdpowiedzUsuńWay :))
Usuńte ładne dodatki nie muszą być wcale drogie ;)
kosze wypatrzone w graciarni za przysłowiową złotówkę, trochę wolnego czasu i puszka białej farby... kwiaty lub zioła zmieniające się w zależności od pory roku, od nastroju, chrapki na dany kolor :)) dziś róż (hortensja, miseczki) za kilka dni... nie wiem co będzie za kilka dni... które naczynia powędrują do szafki, a które z niej wyjmę ;)) kusi mnie niebieska lobelia i białe pelargonie i pewnie do nich będę dopasowywać resztę ;))
pozdrawiam
Ania
Okna są najważniejsze,byle było widno!Ślicznie i nie banalnie:)
OdpowiedzUsuńZmysły i pomysły :))
Usuńmasz rację okna są najważniejsze, by było widno :)) by nie mieszkać w norze... stąd brak firanek nie tylko w kuchni, ale i pokoiku Stasia i naszym dużym pokoju szumnie nazywanym czasem salonem ;)) (notabene w dużym pokoju mam zasłony z tej samej serii co rolety w kuchni)
Dziękuję :)))))))))))))))))))
i witam Cię w moich skromnych progach ;)
pozdrawiam
Ania
Jak ładnie! Resztę też chciałabym zobaczyć :) Ja często zmieniam zasłonki w kuchni, firanek nie posiadam, ale lubię też kiedy nic nie ogranicza miejsca na blacie pod oknem. Ustawiam sobie tam różne drobiazgi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
witaj Marto :))
Usuńja wciąż zachwycam się Twoją kuchnia :)) uwielbiam te przemiany ;)) kilka dodatków może zupełnie zmienić wnętrze :)) resztę pokaże pewnie wkrótce - muszę tylko pokombinować jak zrobić zdjęcia by było na nich cokolwiek widać ;))
pozdrawiam
Ania
małe jest piękne - ta zasada sprawdza się zdecydowanie w przypadku Twojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
MartaeM :))
Usuńoj tak, moja kuchnia do największych nie należy, ale po "liftingu" nawet jestem zadowolona z jej metrażu ;))
dziękuję :)) i pozdrawiam
Ania
Zasada białe jest piękne też się tutaj sprawdza, chętnie zobaczyłabym całą piękną kuchnię ;)
OdpowiedzUsuńKlo. :))
Usuńbiałe, a w zasadzie kolorze złamanej bieli - pięknie nazwanym "ziarnem sezamu" jest góra
szafki to calvados, bo chodziło mi o zmianę mały koszt duży efekt ;))
dziękuję i pozdrawiam :))
Ania
Pięknie ! Podobnie jak Ty nie zasłaniam okna w kuchni firanami - u mnie tylko króciutkie zazdrostki i lambrekin u góry. Twoje rolety są piękne i bardzo podoba mi się pomysł na zagospodarowanie parapetu:)
OdpowiedzUsuńTabliczka a raczej napis jest rewelacyjny;)
Pozdrawiam :)
Brydziu :))
Usuńwiesz, że cały czas czekam na "odsłonę" Twoich okien kuchennych ;)) by zobaczyć te lambrekiny z "moją" koronką :)) a wiedząc, że szyjesz i robisz cudne przedmioty efekt n pewno jest oszałamiający :))
rolety to moja miłość od pierwszego wejrzenia - długo zajęło mi ustalenie ich producenta, ale udało się ;)) to nie reklama ;) ale są dostępne w OLD COTTAGE ;))
pozdrawiam i dziękuję :))))))))))))))))
Ania
Piękna kuchnia:) ciepła i przytulna dzięki dobrze dobranymi dodatkami:)
OdpowiedzUsuńtabliczka ma sens:)
LuLa :))
Usuńdziękuję :))
ach ci mężczyźni, nie wiedzą, ze dodatki są najważniejsze, że one robią tak naprawdę klimat ;)) ostatnio wyciągnęłam z szafki turkusowe miseczki, na słoikach zawiesiłam wstążki w turkusową kratkę i mówię do M "zobacz, jaka ta kuchnia zrobiła się energetyczna, świeża, zupełnie inna..." a on na to "przykro, ale dla mnie jest taka sama, bo ja facet jestem ;)"
dziękuję i pozdrawiam
Ania
Pięknie :) A okno to bardzo ważna sprawa ... Miło jest popatrzeć przez nie przygotowując posiłki, pijąc kawkę ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
LadyDi :))
Usuńtak okno to podstawa :)) choć przez moje widać sąsiedni blok i kawałek trawnika, ale zamierzam uatrakcyjnić ten widok dosadzając przed swoim blokiem (czyt. oknem) hortensję i krzak bzu ;))
dziękuję :)))
pozdrawiam
Ania
piękne dodatki :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Martuchnaj :))
Usuńdziękuję :)))))))))))))))))
pozdrawiam
Ania
Bardzo ładnie :) ja też nie zasłaniam okien długimi firankami , nie lubię się odgradzać od świata :)
OdpowiedzUsuńEwo :))
Usuńdziękuję :))
bardzo podobają mi się pomysły Skandynawów na aranżację okien :)) zamiast długich grubych firan i totalnego zaciemnienia - duże jasne okna. Parapety, jako półki na ulubione drobiazgi... wiem, że firanki to też taka forma ucieczki przed wścibskimi sąsiadami ;) którzy zamiast żyć swoimi problemami - żyją cudzymi...
pozdrawiam serdecznie :))
Ania
Ale ślicznie tam u Ciebie... Podobają mi się bardzo takie jasne pomieszczenia, a tabliczka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =)
Ilove...iwish :)))
Usuńdziękuję :))
kuchnia jest naprawdę jasna- a w mocno słoneczne dni, aż za :))
to tu robię większość moich zdjęć (co pewnie wprawne oko to zauważy ;))
tak, tabliczka jest "the best"
pozdrawiam serdecznie :))
Ania
Lubię parapety okienne które są dodatkowym miejscem na ustawianie dekoracji związanych ze świętami , porami roku... A okno kuchenne jest oknem na zielony teraz świat .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicja :))
Usuńnie tylko kuchenne parapety mogą, powinny pełnić taką rolę :)) w moim dużym pokoju szumnie zwanym salonem na parapecie też rożnie się dzieje w zależności od pory roku i nastroju... teraz np. stoją irysy, które połamały ostatnie deszcze, leżą muszelki z ubiegło weekendowej wycieczki kajakowej, stoją słoje z białymi kłębuszkami... i o dziwo razem całkiem przyjemnie to wygląda ;))
pozdrawiam :))
Ania
Pięknie zaaranżowane okna i tyle na nich cudnych przedmiotów :) gotowanie tu to musi być przyjemność :)
OdpowiedzUsuńBasiu :))
Usuńdziękuję :))
lubię te szybko zmieniające się dekoracje, bo wczoraj był kolorowy makaron na obiadek i słoik zapełniłam kaszą gryczaną... już inny kolor, faktura... hortensję wyniosę na balkon gdy kupię blado niebieskie lub białe kwiaty, a z szafki wyjmę beżowe kubeczki w białe gwiazdki, powieszę niebieskie ściereczki, może w jednym słoju zamieszkają muszle schowane teraz gdzieś na dnie w szuflady... i już kuchnia będzie inna, inspirowana tymi zdjęciami i tym katalogiem :)
http://viewer.zmags.co.uk/publication/9d72c079#/9d72c079/94
pozdrawiam :))
Ania
U mnie też parapet kuchenny zawsze zastawiony... świetna tabliczka!
OdpowiedzUsuńCheniu :))
OdpowiedzUsuńwidziałam Twoje parapety na zdjęciach i zachwycają mnie bardzo :))
tak, tabliczka wywołuje uśmiech chyba u każdego ;))
jak wycieraczka z napisem "sąsiedzi maja lepsze rzeczy" (gdzieś takową widziałam i myślę, czy nie sprowadzić ich do sklepu ;))
pozdrawiam i miłego dnia życzę
Ania
Podobają mi się te pojemniczki z pierwszego zdjęcia! Super się to razem prezentuje.. i chociaż pokazujesz tylko urywki to ja już widzę całą kuchnię (no chyba że gdzieś znajdę na Twoim blogu, bo dopiero co weszłam) :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyeclecticfinds :)))
Usuńpojemniczki - słoiki można kupić w moim sklepie OLD COTTAGE... uwielbiam je, bo są nie tylko ładne, ale także praktyczne, mąka, kasza, bułka wszystko mam pod reka a nie straszy ;))
dziękuję i zapraszam na dłużej :)))
pozdrawiam
Ania
Piękne rolety:) Bardzo fajny blog. Chętnie się tu rozejrzę :D Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńBiały domku :))
Usuńwitaj :))
dziękuję )) i zapraszam częściej :)) rolety to moja kolejna miłość, moje kolejne zauroczenie...
dziękuję za zaproszenie, na pewno skorzystam nie raz :)))
pozdrawiam
Ania
świetna ta tabliczka na ostatnim zdjęciu, gdzie można sobie taką sprawić ? będę częsciej zaglądać ! :)
OdpowiedzUsuńJustineart
OdpowiedzUsuńtabliczkę można kupić w moim sklepie- OLD COTTAGE - www.oldcottage.pl
zapraszam częściej :))
Ania