WIELKA MAJÓWKA...

W tym roku nie mamy planów i pomysłów na wielką majówkę - chyba tyle szczęścia na raz to za dużo... a zresztą kto powiedział, że trzeba mieć plany... może spakujemy piknikowy kosz i pojedziemy nad Narew, a może pobyczymy się w domu-na balkonie z dobrą książką... nie wiem, naprawdę nie wiem... dobrze jest jak jest, gdy życie toczy się leniwie z dnia na dzień...


A jakie Wy macie plany na ten 9-dniowy urlop??? Jeziora? Morze? Góry? Łąka? Przydomowy ogródek? Hamak i błogie lenistwo?? A może odkrywanie nowych, nieznanych miejsc obowiązkowo z mapą w ręku??


Być może znajdziecie chwilkę i wpadniecie do OLD COTTAGE na WIELKĄ MAJÓWKĘ? Od dziś do 10 maja zapraszam Was na wyprzedaż -  może znajdziecie coś dla siebie, a ja zrobię miejsce w magazynie na nowe, już letnie dekoracje...

 Serdecznie zapraszam...
 
                                                                                          a to już zapowiedź mojego następnego wpisu...
 
pozdrawiam i miłego wypoczynku Wam życzę
Ania

Komentarze

  1. Jestem za! żadnych planów...ja też ich nie mam;)) jednak marzy mi się tak po prostu wypoczynek na działce z wieczornym grillowaniem...kto wie...może;)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu ja też w swoich weekendowych planach uwzględniłam min. wypad nad Narew i mnóstwo różnie pojmowanego odpoczynku.

    Aniu daj znać czy wymieniać tasiemki i czy ten jeden mały woreczek może byc inny?

    buziaki dla Stasia

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas niestety ten majowy weekend nie wydłużył się aż do 9 dni , a szkoda;-). miło by było...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja będę się lenić w ogrodzie....trochę w Qrniku...a nowy projekt...taaaa...mam ten wzór ...chcę taką poduszkę sobie skomponować...a ty masz kupioną...czy może własna inwencja?:)))..a w niej jestem zakochana...podobnie jak w petunii:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z zaproszenia chętnie skorzystam!;)
    U nas również planów brak, niech się samo zadzieje!:)
    Pozdrawiam slonecznie!:)
    Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  6. W tym czasie mam nadzieję nadrobić zaległości towarzyskie, a Twój pomysł z ksiązką też mi się podoba. Życzę Ci słonecznego wypoczynku i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety moje plany ograniczają się do wkuwania do matury:( A taka słoneczna pogoda bynajmniej nie motywuje do nauki...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez nie mam konkretnie sprecyzowanych planow, mysle o pikniku, moze cos z tego bedzie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny blog i cudne zdjęcia!
    A weekend? Domowo - ogródkowe lenistwo z dziećmi, książką, dobrą kawką i może ciastem z rabarbarem... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja majówka to wypad za miasto,książka na balkonie(czytam Ogród Susanny)bardzo fajna,a w środku tygodnia wypad w środek Polski:)))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam taki dzień bez planów, dobry film lub książka i dobre zimne piwo.
    Do mnie na weekend zjeżdżaja wszyscy więc mam rodzinnie i wesoło.

    OdpowiedzUsuń
  12. W twoim sklepiku jest fantastycznie :) podoba mi się wiele rzeczy, są cudowne. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nauczona życiem, wiem że najpiękniejsze dni to właśnie te nieplanowane ;) Czasem trzeba odetchnąć choćby od wspomnianego planowania i oddać się chwili.
    I Tobie Anno życzę cudownych, pełnych radości dni, ale nie zapomnij o co piątkowym pieczeniu ciasteczek :))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja w kratkę - dzień w pracy, dzień na wolności :)) I szczerze mówiąc, bardzo mi taki harmonogram odpowiada :))

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja siedzę na ławeczce z laptopem na kolanach i sie leniwię, bratki cudne1

    OdpowiedzUsuń
  16. I jak majówka udana? Ja większość "majówkowania" spędziłam na sadzeniu drzewek;]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję ...