Szydełkowe podkładki raz jeszcze, czyli obiecany kurs wykonania...



a w zasadzie opis, bo moje zdolności plastyczne raczej nie ułatwią mi zadania by wykonać w miarę czytelny schemat...

wykonałam je z czeskich nici „snehurka” w kolorze złamanej bieli, szydełkiem nr 0,9.

nie będę wyjaśniała jak się robi słupek, czy też oczko łańcuszka, bo już całkowicie utknęłabym na początku, ale w necie jest tyle stron poświęconych szydełkowaniu, że na pewno sobie poradzicie.

1. wykonujemy łańcuszek początkowy z 6-8 oczek i łączymy go oczkiem ścisłym

2. zamiast pierwszego słupka należy wykonać 2 oczka łańcuszka (w ten sposób zaczynamy każdy rząd, więc nie będę pisać o tym za każdym razem – tylko po prostu napiszę „wykonujemy słupek”) i 11 słupków, czyli razem 12 słupków, które łączymy oczkiem ścisłym

3. w każdym słupku wykonujemy 2 słupki, czyli otrzymujemy 24 słupki

4. wykonujemy słupek, a następnie 2 oczka łańcuszka, omijamy 1 słupek i w 3 słupku poprzedniego rzędu wykonujemy słupek, następnie 2 oczka łańcuszka, omijamy słupek i wykonujemy następny słupek w 5 słupku poprzedniego rzędu i tak do uzyskania 12 łuków

5. w 1 słupku wykonujemy słupek, w łuku z 2 oczek łańcuszka 5 słupków, w słupku rozdzielającym łuki słupek i tak przez całe okrążenie do uzyskania 72 słupków

6. wykonujemy słupek 2 oczka łańcuszka i słupek w środkowym słupku (3 z 5) wykonanym na łuku; powtarzamy do uzyskania 24 łuków

7. wykonujemy słupek w pierwszym słupku poprzedniego okrążenia, w łuku z oczek łańcuszka wykonujemy 3 słupki; następnie słupek w słupku rozdzielającym łuki i kolejne 3 słupki w następnym łuku, musimy otrzymać 96 słupków

8. w każdym słupku wykonujemy 1 słupek, czyli nadal mamy 96 słupków

9. wykonujemy 24 łuki składające się z 3 oczek łańcuszka w ten sam sposób co wcześniej (należy omijać 3 słupki)

10. wykonać słupek początkowy i 5 słupków w łuku (czyli tak jak w rzędzie 5) oraz słupek w słupku rozdzielającym – musimy otrzymać 144 słupki

11. całość obrabiamy półsłupkami, można w co 3 słupku wykonać pikotek (tak jak ja) w sumie 48, lub np. obrobić 2 rzędami oczek rakowych (bardzo je lubię)


ten opis to tylko baza, zachęcam do tworzenia własnych wzorów... należy pamiętać jednak, że to mają być podkładki pod gorące kubki (szklanki) więc zbyt duży ażur nie jest wskazany... tak sobie myślę, że można wykonać np. 2 podkładki (jedną na początek bez 11 rzędu) i połączyć je razem w ostatnim (11 okrążeniu) uzyskamy w ten sposób grubsze podkładki...

Komentarze

  1. Fajny kursik.
    dziękuję.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli chodzi o szydełko jestem zielona ,ale twoje prace bardzo mi sie podobają
    pozdrawiam
    http://english-stylecom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Serweteczko- podkladka jest sliczna, dla mnie szydelko to czarna magia.
    Dlatego tak cenie prace zrobione na szydelku czy drutach.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby taki prosty wzorek, ale bardzo urokliwy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech,już tyle razy próbowałam robić na szydełku i d... blada:(
    Ale będę próbować,może w końcu nadejdzie taki dzień,w którym zrobię swoją serwetkę...

    Pozdrawiam ciepkutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super tutek, bardzo ci dziękuję :)) Lubię takie podkładeczki, mam kilka różnych wzorków i ten również na pewno wykorzystam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. JESTEŚ KOCHANA!!!!!!!Bardzo,bardzo dziękuję!!!!!!!!!
    Jestem zachwycona !!!
    Serdecznie dziękuję,zaraz lecę dziergać.
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!!!!
    Kasia roka211@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ann - wiesz, że podziwiam efekty Twoich spotkań z szydełkiem nie od dziś... Jestem wdzięczna za tak fachowo poprowadzony kurs, ale to mnie przerasta. Bez dopalaczy ani rusz ... Poprzestanę na szalikach i czapkach dla misiów , serwetki to chyba w kolejnym życiu ...
    Podziwiam i pozdrawiam WAS serdecznie, uściski posyłam

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne podkładki, szkoda, że dla mnie szydełko to pojęcie abstrakcyjne... pozazdrościć!
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglądają pięknie, tylko żeby jeszcze wszystko zrozumieć i mieć czas na wykonanie eh... może zimą się uda;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdolnosci szydelkowania po mojej mamie nie odziedziczylam choc Ona cuda-wianki potrafila stworzyc.
    Twoje podkladki sa sliczne i bardzo starannie wykonane,pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Podkładki niezwykle urocze. Mi pozostaje tylko o takich pomarzyć, bo przy całym swym zapale szydełko mnie nadal odstrasza. Może kiedyś ...
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ile to się trzeba "nagadać", żeby taki opis stworzyć:) Jednak wzory graficzne są łatwiejsze do zrozumienia. Brawo za trud!!!!! A sama podkładeczka śliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  14. :)))
    cieszę się, że opis Wam się przyda :)
    szydełko naprawdę nie gryzie ;)) zawsze powtarzam, że jeśli umiesz zrobić łańcuszek to już połowa sukcesu :)) więc zachęcam do prób :)) w razie wątpliwości piszcie, a postaram się coś dodatkowo pomóc :)))
    niestety wzór graficzny wychodził mi beznadziejny - sama nie potrafiłam go rozczytać ;))) ale dlatego zrobiłam dodatkowe fotki, bo po powiększeniu wszystko jest bardzo dobrze widoczne i w zasadzie można je potraktować jako schemat (tylko nie trzeba liczyć tych wszystkich słupków)

    pozdrawiam serdecznie i zmykam do prucia zasłon....

    OdpowiedzUsuń
  15. szudełkowanie na takim poziomie to dla mnie Wyższa Szkoła Jazdy ! ja zatrzymałam się na etapie "łańcuszka". Podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. prześlicznie tu!
    zapraszam do mnie na cukierki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne te podkładki,chciałabym nauczyć sie tej sztuki....

    OdpowiedzUsuń
  18. Specjalnie biegła w szydełkowaniu nie jestem, ale Twój opis jest bardzo czytelny z rozumiały nawet dla mnie.
    Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale numer !! Robiłam kiedyś takie podobne podkładki pod kubki
    http://wlasnorecznie.blogspot.com/2010/05/36-podkubkowce.html
    ale te Twoje takie równiejsze są :)
    A kursik PIERWSZA KLASA !!!! nie wiem czy potrafiłabym tak czytelnie opisać to co robię ;)
    Podziwiając Twoje prace pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  20. :)) dzięki dziewczyny :)))
    i naprawdę zachęcam do prób!!!! szydełko nie gryzie, co najwyżej wciąga na długo :)))
    Alushka :)) ja swoje zrobiłam już dawno
    http://anne-homesweethome.blogspot.com/2010/04/szydekowe-podkadki.html
    i obiecałam, że podzielę się wzorem, ale nie mogłam się zebrać by opisać i zrobić lepsze fotki...
    fajny pomysł z koronką :))
    pozdrawiam serdecznie :))
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny pomysł! dziękuję :) potrafię szydełkować i z pomysłu na pewno skorzystam :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzięki Aniu że zechciałaś się podzielić wzorem podkładek.Niby to proste ale liczenie słupków i dojście do wzoru zajęłoby dużo czasu.
    dlatego jeszcze raz wielkie dzięki,jeżlei pozwolisz to chętnie skorzystam z opisu

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniałe są, ale niestety ja beztalencie.. nie byłam w stanie opanować nawet żadnych słupków.. ech..

    OdpowiedzUsuń
  24. Aniu, bardzo mi sie podobaja Twoje podkładki. Pozwól, że "odgapię" i zaraz sobie zrobie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję ...