muzycznie...

zostałam zaproszona przez Ewę do zabawy muzycznej, polega ona na tym, iż należy odpowiedzieć na pytania:

1.jaką piosenkę zabrałabyś ze sobą na koniec świata/bezludną wyspę
2.za jaką piosenką poszłabyś w siną dal
3.jakie wspomnienia/skojarzenia wywołuje ta piosenka..

z naprawdę długiej listy moich ulubionych piosenek wybrałam 3... może nie są zbyt popularne i nie często można usłyszeć je w stacjach radiowych (no może oprócz trzeciej), ale bardzo je lubię i zawsze przywołują uśmiech na mojej twarzy...

1. Kancelaria - "zabiorę Cię właśnie tam..."
2."Kim właściwie była ta piękna Pani..." SDM - za każdym razem gdy ją słyszę mam dreszcze i włosy stają mi dęba... mogę słuchać jej godzinami, a jeśli przy okazji usłyszę Majkę i jeszcze inna wersja to już więcej mi nic do szczęścia nie potrzeba...
3. z tą piosenką wiąże się anegdotka... w dniu, w którym powiedzieliśmy sobie z M "tak na całe życie" w Węgorzewie odbywał się koncert Lady Pank, i to w dodatku po drugiej stronie ulicy, więc co jakiś czas wymykaliśmy się na podwórko (pod pretekstem zaczerpnięcia świeżego powietrza) i słuchaliśmy LP "na żywo"... i traf (a może szczęśliwy los) spowodował, że jedną z tych piosenek była "Zawsze tam gdzie Ty"...
miłego słuchania...

a do zabawy zapraszam
Pauline -Pasjonatkę
i Kamilę

Komentarze