serca po raz drugi

Inspiracją było porcelanowe serca festoon a, że lawendy suszonej „w proszku” mam jeszcze duży zapas z ubiegłego roku (to dzięki przyjaciółce i Jej wakacjach w Chorwacji) produkcja serc trwa........

Szyte ręcznie, z ręcznie wykonanymi ozdobami - haft grubą nitką, oraz szydełkowe wstawki – są takie siermiężne, ale właśnie taki efekt chciałam uzyskać, by kojarzyły się z wiejskimi klimatami...







A do kolekcji dwa serca tylko szydełkowe; to mniejsze pewnie znajdzie zastosowanie jako ozdoba przy dalszej produkcji saszetek, a większe, no cóż nie mam za bardzo pomysłu, ale wzór tak mi się podobał, że musiałam je wykonać... (myślę o antyramie i może w formie obrazka...

Komentarze

  1. Przeeeeepiękneeeeee naprawdę- ślicznie to zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiejskie, sielske, anielskie, królewskie !!! :) Pięknie komponują sie z lawendą.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne :) zauroczyły mnie kompletnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję Wam za miłe słowa :)))))))))))))
    przyznam się Wam, ze serducha szyje się naprawdę szybko i mam pomysł na następne - z napisami -tylko muszę kupić mulinę w odpowiednim kolorze, bo tymi nićmi którymi wyszywałam do tej pory napisy wychodzą beznadziejnie...

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknościowe!!! (ja po lekturze niektórych blogów przymierzam się do szycia zapachowych woreczków-ale co z tego wyjdzie, zobaczymy)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, ja też się przymierzam do takich woreczków ;) ale na razie to musze z maszyną się zaprzyjaźnić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie! Takie cuda! Ty sama? I szybko, prosto?
    P O D Z I W I A M :))
    I pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to się stało, że do tej pory nie trafiłam na Twojego bloga ? ;) Tym bardziej dziękuję za wpis u mnie, ślicznościowe te serducha i cała reszta, na pewno będę tu zaglądać!
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Joasiu :) naprawdę i szybko i łatwo...
    najpierw wykonałam ozdoby na serca(ja korzystałam ze zmodyfikowanych wzorów na ozdoby świąteczne) ale można przecież skorzystać gotowe serwetki, a wyhaftować gałązkę jest naprawdę prosto, a szycie (bez maszyny) to już tylko kwestia dobrego filmu w telewizji....

    OdpowiedzUsuń
  10. W weekend nie miałam jak usiąść do kompa,a tu takie piękne rzeczy u ciebie:)Jestem pod wrażeniem Twego talentu i umiejętności:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziewczyny już wszystk powiedziały, jak tylko przytakuję znad kawy... Pięknie wyszły.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ cudowny blog! Że też dopiero odkrywam tak wiele pięknych stron. Dopóki nie zaczęłam od niedawna prowadzić swojego bloga, wydawało mi się, że w tym temacie przodują zagraniczne blogerki, a tu proszę - po polsku, pięknie i z jakim klimatem!
    Będę częśtym gościem u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Charlotte :) aż się zaczerwieniłam od komplementów :))d z i ę k u j ę :))
    zapraszam - zaglądaj jak tylko znajdziesz chwilkę czasu :))
    ja też jestem pod wrażeniem naszych polskich blogów - dziewczyny są n i e s a m o w i t e :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie no dziewczyno super !!!!
    Narobiłaś mi apetytu szydełkowego !
    Jeszcze raz gratulacje !

    OdpowiedzUsuń
  15. ojej, ja to się nigdy nie nauczę takich ładnych rzeczy robić :(((

    OdpowiedzUsuń
  16. Miś :)) patrząc na Twoje serwety ja wpadam w kompleksy ,a w pociągu relacji L-wo - Wawa Gdańska robi się całkiem przyjemnie - zwłasza teraz podczas remontu torów :))
    Kopciuszku, - jak mówi przysłowie "trening czyni mistrza" - nie żebym uważała się za mistrzynię, ale wystarczy trochę ćwiczeń i z pewnością nie takie serducha będziesz robić :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Trafiłam na Twój blog przez blog Kamilci:) i zauroczyły mnie Twoje klimaty!! serdeucha sa cudne-może kiedyś spróbuję zaprzyjaźnic sie z igłą i nitką ewentualnie maszyna do szycia i szydełkiem:):) pozdrawiam serdecznie ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewo dziękuję za odwidziny :))
    ja wczoraj odkryłam twojego bloga i zrobił na mnie niesamowite wrazenie, tym bardziej, że "okazałaś się" Wagą, której prace uwielbiam i która w decu jest dla mnie mistrzynią :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. wpadłam z rewizytą :) i muszę powiedzieć: te serca są przepiękne, po prostu mnie zauroczyły kompletnie. Zwłaszcza, że ja szydełko miałam w ręce w podstwówce, a to już dość dawno było :):) Gratulacje i wyrazy zazdrości :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję ...