W tym roku na Święta Wielkanocne wyjeżdżamy do moich Rodziców, więc wcześniej niż zwykle udekorowałam dom, a w zasadzie stół... zdecydowałam się na gazetowe jajka przewiązane lnianym sznurkiem, ozdobione szydełkowym kwiatkiem i drewnianymi guzikami, kilka gałązek z niedzielnego spaceru, narcyzy z osiedlowej kwiaciarni, nic wielkiego, ale tak właśnie lubię...
niestety jajeczka przepiórcze to nie tylko dekoracja, to także "wyprawka na Święta" dla mojego Małego Alergika...
od czasu jak prowadzę sklep zauważyłam, że podoba mi się wiele rzeczy, ale nie muszę ich wszystkich mieć... kiedyś oglądając katalogi miałam wypieki na twarzy i marzyłam o prawie wszystkich dodatkach... teraz bardziej racjonalnie podchodzę do tych spraw... choć miłość do jednego przedmiotu pozostała... od dawna marzyłam o... kurze- tak, o zwykłej, białej, szklanej kurze... i teraz takie cudo mam w swoim domku (te niezawodne A...)
pozdrawiam
Ania
Oj jak ładnie:) Bez przesady ale z wdziękiem. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńnie w ilości a w jakości sekret, tez uważam, że umiar dobrze rzeczy robi;)
OdpowiedzUsuńściskam !
Super prezentują się gazetowe jajeczka. Niby takie skromne, a jednak maja niezaprzeczalny urok. Już od dwóch lat korcą mnie ...ale kończy się zawsze na podziwianiu u innych.
OdpowiedzUsuńUdanych Świąt Wam życzę i pozdrawiam serdecznie :)
fajnych swiat w domu,serdeczne pozdrowienia irena
OdpowiedzUsuńno jajeczka gazetowe pierwsza klasa! Ja nie wiem, czy w tym roku się zmobilizuję do wielkanocnych ozdób... może dziś?...z może jutro ;) Pozdrawiam wiosennie i świątecznie
OdpowiedzUsuńPorcelanowa kura kojarzy mi się ze śniadaniem wielkanocnym w moim rodzinnym domu. Nagrzana kura zajmowała honorowe miejsce na stole, po jej otwarciu oczom biesiadników ukazywały się okraszone jajka, dodatkowo każde z nich wypolerowane było odrobinką masła... wyglądało to bejecznie. Aż pewnego dnia kura uległa nieodwracalnemu uszkodzeniu :(
OdpowiedzUsuńTeraz poluję na taką do własnego domu
Piekne !!!!!
OdpowiedzUsuńale pięknie ozdobione jaja :)
OdpowiedzUsuńw tym szaleństwie jest metoda ;)
OdpowiedzUsuńczyli w skromności siła!
tez tak lubię :)
Szczęśliwych Świąt Aniu!
naturalnie, że pięknie i pięknie, że naturalnie!:)
OdpowiedzUsuńmiło, że mimo rodzinnego wyjazdu, akcenty są, jakoś tak niefajnie, kiedy ktoś mówi,że mu się "nie opłaca", bo wyjeżdża...
serdecznie pozdrawiam! :)
dziki lokator z bezmeldunku
a pani kurka...
OdpowiedzUsuńkiedyś każdy taką miał, teraz każdy taką chciałby mieć ;)
d.l.
...oj tak kura to wspomnienie dzieciństwa... Moja Babcia taką miała. niestety teraz nie wiadomo co się z nią stało...
OdpowiedzUsuńŚlicznie i delikatnie, a kura cudna.
OdpowiedzUsuńMam taką samą i nieustanie jestem zachwycona.
Pozdrawiam:)
Ty zawsze stawiasz na jakość:). Jaja gazetowe cudowne, moje nie wyszły takie ładne. A kura... od kilku dni mam identyczną:) i też o niej zawsze marzyłam:)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Takie skromne i dlatego takie urocze :) nieznoszę tych żółtych plastików na święta jakie oferują nam sklepy...
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja.
OdpowiedzUsuńAniu radosnych Świąt tobie i Rodzinie.
pozdrawiam
Aniu ja tez na swieta wyjezdzam do mamy, ale co nieco w domu tez udekorowalam.
OdpowiedzUsuńGazetowe jajka sa swietne, do tego szydelkowy kwiatuszek, guziczek i jest pieknie!
pozdrawiam
Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńJajka bardzo mi się podobają, kura również :)
Pozdrawiam
Kasia
Piękne dekoracje !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i świątecznie:)))
Hi, nice Easter decorations, awesome pictures!!!
OdpowiedzUsuńHave a great time. Renata
Dekoracyjnie klimat został uchwycony:) Subtelnie, aczkolwiek wymownie:)Pozostaje mi życzyć dobrego swiętowania i podziwiania...
OdpowiedzUsuńTo już kolejny blog na którym widzę te jajeczka i chyba w końcu spróbuję zrobić. Jeszcze jest trochę czasu. A dekoracja choć skromna to robi wrażenie! Życzę Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńŚliczne delikatne dekoracje :) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuń"Nic wielkiego" ale efekt boski :) Gazeciane jajka- super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Daria
He he... ja też tak kiedyś miałam, człek jednak dorasta do tego, że nie musi mieć wszystkiego.
OdpowiedzUsuńŚwietne proste dekoracje. Jaja przepiórcze i u mnie były na porządku dziennym, ale lubię je za piękne, naturalne ubarwienie.
Radosnych Świąt Aniu!!!
Eleganckie dekoracje! Jajka śliczne - może w przyszłym roku się na takie skuszę :) Pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńKochane Dziewczyny :))
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo Wam dziękuję :))
i cieszę się, że moje bardzo, bardzo skromne Świąteczne dekoracje przypadły Wam do gustu :)) bo ja właśnie tak lubię, kiedyś stawiałam na ilość nie jakość, więc były i świeczki-baranki i kurczaki i zające... teraz wolę mniej, 1-2 akcenty... podejrzewam, że gdybyśmy nie wyjeżdżali nie wiele więcej dekoracji zdobiłoby nasz dom... bo najważniejszy jest klimat, ta magia - czas spędzony z rodziną, wspólne rozmowy i milczenie... spacer, Msza... chyba się starzeję...
Dziękuję Wam za życzenia :)))
mam nadzieje, że znajdę jeszcze chwilkę by wpaść do Was z życzeniami i uśmiechem :))
pozdrawiam Was
Ania
Bardzo mi sie Twoje dekoracje podobają. Widzę po blogach, że dyskrecja w tym roku króluje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wesołych Świąt życzę!
Piękne zdjęcia wiosenne ;)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać na pewno ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
Wesołych Świąt
Życzę Tobie i całej Twojej rodzinie
OdpowiedzUsuńabyście na co dzień przeżywali swoje własne święto 'zmartwychwstania'
poprzez odradzanie się w waszych sercach miłości do najbliższych
oraz wiarę w potęgę i trwałość uczucia.
Wesołych Świąt!
Witam ,dziękuję za odwiedzinki u mnie .
OdpowiedzUsuńJa tu kiedyś byłam podziwiałam twoje szydełkowe pojemniczki , nie pamiętam czy publicznie ale podziwiałam :)
Kwiaty z cebulek też pędzę :) slicznie zdobią dom. Zapraszam http://mala-rzecz-a-cieszy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń