słowa nie są w stanie wyrazić moich uczuć... to już rok minął jak zmieniło się moje, nasze życie... bycie mamą (przepraszam - Mamą) to wspaniałe uczucie, które mam nadzieję będzie trwało przez najbliższe 100 lat... ... i choć czas niestety zaciera niektóre wspomnienia, nadal bardzo dobrze pamiętam każdą chwilkę tamtej nocy... zmieniłam się przez ten rok... czy na lepsze... trudno mi samej ocenić... na pewno stałam się bardziej rozważna, częściej myślę o przyszłości, nie tylko mojej... boję się jej... tego co może się wydarzyć... boję się złych ludzi... stałam się bardziej wrażliwa na cierpienie innych... zwłaszcza dzieci... i choć Staś jest zdrowym i radosnym dzieckiem rozumiem Mamy, które z taką determinacją walczą o zdrowie, życie swoich Dzieci...
czy myślę o przyszłości Stasia??? chyba nie... choć to nie tak... nie planuję kim zostanie, co osiągnie... nie będzie musiał udowodnić, że Einstein miał rację z teorią względności, nie będzie musiał być astronomem, kosmonautą, sportowcem z pierwszego miejsca podium... dla mnie ważne jest by był szczęśliwy... jeśli będzie chciał, będzie mógł całe dnie łowić ryby i obserwować chmury...
chciałabym tylko by kiedyś powiedział, że ma wspaniałych rodziców i k... (słowo baaardzo niecenzurowane!!) dobre życie....
SYNKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO....
na górnej fotografii pierwszy kwiat zerwany dla mnie...
czy myślę o przyszłości Stasia??? chyba nie... choć to nie tak... nie planuję kim zostanie, co osiągnie... nie będzie musiał udowodnić, że Einstein miał rację z teorią względności, nie będzie musiał być astronomem, kosmonautą, sportowcem z pierwszego miejsca podium... dla mnie ważne jest by był szczęśliwy... jeśli będzie chciał, będzie mógł całe dnie łowić ryby i obserwować chmury...
chciałabym tylko by kiedyś powiedział, że ma wspaniałych rodziców i k... (słowo baaardzo niecenzurowane!!) dobre życie....
SYNKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO....
na górnej fotografii pierwszy kwiat zerwany dla mnie...
Wszystkiego najlepszego dla Stasia ....ale to też Twoje święto. Niech codzienne obserwowanie Jego rozwoju będzie dla Ciebie radością. Pozdrawiam urodzinowo Beata
OdpowiedzUsuńPiękne słowa i ten kwiatek, pewnie garstką zerwany, taki wymowny...
OdpowiedzUsuńSto lat dla Stasia!
dużo zdrowia Słodziaki:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dużo miłości.
OdpowiedzUsuńkwiatek cudny, taki pognieciony troszkę :), wiem o czym piszesz, to cudowne chwile tylko nasze i naszych dzieci, moc samych serdeczności dla Ciebie i Stasia :))
OdpowiedzUsuń:))) To składam Wam najlepsze życzenia! Bądźcie szczęsliwi!!! :*
OdpowiedzUsuńPewnie to niesamowite uczucie - być Mamą :))) i fajnie, ze masz takie podejście do jego wychowywania :))) Tu w Norwegii jest całkiem inny system wychowywania dzieci i w domu i w szkole... pewnego dnia od jednej osoby usłyszałam wiele negatywnego na temat szkół, że niski poziom itp... ale kilka dni temu od bardzo mądrej osoby usłyszałam właśnie, ze system norweski jest o wile lepszy niż ten polski... tu dzieci wszystkie są równe, niestersuje się ich i nie porównuje do innych, buduje się w nich duże poczucie własnej wartości :) i mówiły mi to Polski ofkors, które uczą w norweskich szkołach :)
Buziaki :*
miało być "Polki" ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla przesłodkiego Stasia!
OdpowiedzUsuńNiech wyrośnie na szczęśliwego faceta!Przy takich rodzicach,ma to właściwie gwarantowane :)
Uściski Aniu.
Wszystkiego najlepszego dla małego Stasia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Och, jak Ci zazdroszczę. Mój synek też skończyłby dziś swój pierwszy roczek. Tęsknię...
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o swoim macierzyństwie, a uśmiech tego małego łobuziaka mówi wszystko! Niech bycie mamą sprawia Ci z każdym rokiem coraz więcej radości - wszystkiego dobrego życzę:)))
OdpowiedzUsuństasieńku - kochanie bądź jak Mamisia mówi - po prostu szczęśliwy - ja dorzucę żebyś był obrzydliwie szczęśliwy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ dla Stasia!!!
OdpowiedzUsuńKochane :))
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna za życzenia, za ciepłe słowa dla mojego Serduszka :)))
Myszszeczkunio ... bardzo, bardzo mi przykro... wiem jak to jest stracić Dziecko i tego bólu nie życzę nikomu... nawet najgorszemu wrogowi... pozdrawiam i wierzę, że dla Ciebie też kiedyś zaświeci słońce...
Ania
Wszystkiego najlepszego dla Twojego Stasia :)
OdpowiedzUsuńPięknie napisany post :)
Buziaki!
Daguś :))
OdpowiedzUsuńniestety szkoła nie uczy tolerancji i miłości bliźniego... choć nie chcę generalizować... ale mój brat gdy był mały strasznie się jąkał i cała klasa śmiała się z Niego i pani razem z nimi... moja Mama gdy się o tym dowiedziała przeniosła P do innej szkoły i mądra Pani wychowawczyni cierpliwością, życzliwością i miłością spowodowała to, że P uwierzył w siebie... teraz po 20 latach nawet nie ma śladu po jąkaniu a P jest fantastycznym facetem...
pozdrawiam
Ania
Dużo buziaków i uśmiechów dla Stasia.
OdpowiedzUsuńWszystkiego NASJ! dla Stasia...a kwiat cudny....
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Twojego Synka i Ciebie, bo to przecież Wasze wspólne święto.Pielęgnuj wszystkie chwile i zapamiętuj każdą z nich, bo już jutro będziesz Go błogosłaiwła przed Pierwszą Komunią albo stawiała 20 świeczek na torcie. Ja przeżywałam to w tym roku.Boże jak ten czas nieubłaganie biegnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Wszystkiego najlepszego dla Stasia, oby miał k... dobre i szczęśliwe życie :P
OdpowiedzUsuńNo i dla Mamy gratulacje. Pozdrawiam Agata
Tak.... dzieci cudownie zmieniają życie :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj... dla małego Jubilata.
Ściskam Was :))
Sto lat dla małego mężczyzny! Pierwszy kwiat dla Mamy, to jest coś:),a pierwsze Kocham Cię Mamo, to najpiekniejsze słowa na świecie:), już niedługo na pewno je usłyszysz:)Pięknie to wszystko Aniu napisałaś.
OdpowiedzUsuńBuziaki Wam zasyłam!
Piękne słowa, wszystkiego dobrego dla Stasia i dla Ciebie oczywiscie.
OdpowiedzUsuńCudownego życia dla Twojego Stasia!!!!
OdpowiedzUsuńcudownych chwil Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze zasylam dla Stasia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was goraco
Jesteś wspaniała:)
OdpowiedzUsuńWiesz???
Pięknie,prosto i tak czysto napisane o miłości:)
się poryczałam:*
ukochiwania dla Staszka:*
Bądź Mamą przez WiEEEeelkie "eM"!!!
Tobie i Stasiowi życzenia szczęśliwych ,pięknych dni,dużo miłości i słońca.
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla Stasia i dla Ciebie, bo przecież urodziny dziecka to także święto mamy :)
OdpowiedzUsuńW pełni identyfikuję się z tym, co napisałaś. Mnie też dopoda czasem wielki strach o zdrowie, bezpieczeństwi i przyszłość Adki. Jak najwięcej szczęśliwych chwil życzę!
Pozdrawiam!
Kwiatek zerwany z miłością, niezwykle wymowny, cudny, 100 Lat dla Was obojga.
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że mamy dzieci w tym samym wieku. No, moja Emilka jest od Stasia starsza całe 3 dni :) Wszystkiego naj dla Stasia od Emilki i dla Ciebie ode mnie :)
OdpowiedzUsuń...słodkiego, miłego życia dla słodkiego Stasia i ciekawości świata i dobrych ludzi wokoło.
OdpowiedzUsuńBuziak wielki! :)
Wszystkiego najlepszego dla Stasia i dla Ciebie oczywiście.
OdpowiedzUsuńI my chciałybyśmy się przyłączyć do bardzo gorących życzeń dla Stasia! Niech rośnie zdrowo i daje Ci mnóstwo radości każdego dnia:) A Staś jak się kiedyś nauczy czytać, to po przeczytaniu tego posta z pewnością będzie dumny i przeszczęśliwy, że ma tak wspaniałą kochającą Mamę:) Pozdrowienia i buziaki dla Was:*
OdpowiedzUsuńStasinek wygląda na cudownego, rezolutnego i opromieniającego codzienność każdego, kto go spotka, małego rycerza, najlepsze życzenia i gratulacje, choć się nie znamy!! mam podobne odczucia co do macierzyństwa, cud cudów, oby nadal pozwalał Ci rozkwitnąć, zdrówka, spokoju, siły, magii!
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój post :) Taki ciepły i prosto z serca:) Myślę, że Stasiowi, jak go kiedyś przeczyta, to się łezka w oku zakręci :)
OdpowiedzUsuńŻyczę więc nie tylko Stasiowi sto lat ale i jego mamie - by oboje spędzili ten czas w miłości, zdrowiu i spokoju:)
Wszystkiego najlepszego dla Twojego Stasia ode mnie i mojego rocznego Stasia:DDD Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj najlepszego dla najwspanialszego chłopca pod słońcem (oczywiście chodzi o Stasia)oraz dużo uśmiechu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisałaś a czy się zmieniłaś chyba nie tylko po prostu inaczej patrzysz na życie i inne masz priorytety.
Pozdrawiam bardzo mocno Ciebie Aniu, Stasia i M.
Napisz koniecznie co u Ciebie się dzieje jak praca? Buziaki:)Asia
Kochana, bycie Mamą to coś najfajniejszego co może się nam, kobietom przydarzyć:)))
OdpowiedzUsuńMały Stasiu życzę Ci zdróweczka i całej masy pięknych prezentów!!!!:)))
100 lat Stasiu!
OdpowiedzUsuńSto lat dla Stasia i jego Mamy:) Pięknie to napisałaś, tez czuję podobnie...a strach o dziecko jaki towarzyszy macierzyństwu pozwala nam strzec nasze maleństwa...
OdpowiedzUsuńŚlicznego masz synka, Staś jest przesłodki a Ty na pewno jesteś najlepszą Mamą na świecie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTOŻ TO JUŻ PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA....POZDRAWIAM:))
OdpowiedzUsuń'oh my God' jakbym czytała siebie... boję się czytać dalej,a przeczytałam kilka postów wstecz.. :)
OdpowiedzUsuń.. tak dużo moich myśli.. wypowiedziałaś..
wszystkiego najlepszego dla Stasia - i dla Was !! ściskam mocno. K.
OdpowiedzUsuńLubię takie fotki uśmiechniętych, szczęśliwych maluszków. Pięknie napisałaś ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie:)
zadziwiające jak szybko rosną... Pozdrawiam - m
OdpowiedzUsuń