Candy i Arine...

...a w zasadzie powinnam napisać Arine i Candy :)

Zagorzałą wielbicielką prac Arine jestem od dawna... najpierw w mistrzowskim wydaniu decoupage (zarówno Ona, jak i Ewa i Kamilcia oraz Asket to moje „guru” :) - to tak na marginesie)

Później zachwyciły mnie lalki - ręcznie szyte, skojarzyły mi się, nie wiem czemu, z osadnikami na Dzikim Zachodzie - z Domkiem na Prerii ,ze stylem rustykalnym, country,... idealne muszę dodać :)

Szczegóły zabawy oczywiście na blogu Arine :)

I pozwolę sobie wkleić zdjęcie nagrody – czyż nie wygląda wspaniale i zachęca do udziału w zabawie??

Komentarze

  1. Anne-ja również wzięłam udział w zabawie u Elci na jej blogu:) Jestem wielbicielka jej lalek aniołków i wróżek :) nawet mam w domku dwa aniołki które juz dawno dawno Elcia mi przysłała ku mojej radości. A to "dekupażowe guru" to aby nie na wyrost:):)!!!!! dziękuję za uznanie-się zaczerwieniłam bardzo i lecę cienować bombki:) miłego dnia!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewo, ani jedno słowo nie jest na wyrost :)) - wystarczy spojrzeć na Twoje prace :)) powinnam wspomnieć jeszcze o Jadwiszce, która ku mojej ogromnej radości znów zajęła się decou :))
    już nie mogę doczekać sie tych bombek :))

    widziałam Twoje ostatnie dokonania - cudne, dziś wieczorem napiszę coś więcej :))

    zazdroszczę Ci tych aniołków - może mi się uda :) a jak nie to chyba sobie fundnę :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Te które ja posiadam sa w zupełnie innym klimacie od tych które Elcia teraz tworzy i również przymierzam się do zakupu elcinej że się tak staromodnie wyrażę lalki:) -pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję ...