Zawsze rozśmieszają mnie reklamy środków na odchudzanie, super środków piorących, czy też innych „dziwnych” wynalazków- te, w których najpierw pokazuje się coś w szarym kolorze, brudne zaniedbane, lub np. panią z baaardzo nieszczęśliwą miną i rozmiarze XXXXL, a następnie wszystko jest piękne i kolorowe, a pani w magiczny sposób zrzuciła ze 150 kg... i ja dziś skorzystam z tej metody...
Na początek dzbanek „przed” zmianą – kupiony ze względu na kształt, a na następnych fotkach „cudowna” metamorfoza – tak naprawdę to trochę farby i wolnego czasu... celowo malowałam pędzlem, by nadać mu takiego starego, troszkę rustykalnego (?) klimatu...
i jak zwykle w planach (gdy mi się znudzi – taki gładki) shabby schic i może napisy (chodzą mi po głowie „herbs”, „flowers” „bloom”, lub „sweet home”)
zdjęcia kiepskiej jakości, bo i godzina już późna, a i pogoda za oknem byle jaka, więc ciemno i trochę przekłamane kolory...
Na początek dzbanek „przed” zmianą – kupiony ze względu na kształt, a na następnych fotkach „cudowna” metamorfoza – tak naprawdę to trochę farby i wolnego czasu... celowo malowałam pędzlem, by nadać mu takiego starego, troszkę rustykalnego (?) klimatu...
i jak zwykle w planach (gdy mi się znudzi – taki gładki) shabby schic i może napisy (chodzą mi po głowie „herbs”, „flowers” „bloom”, lub „sweet home”)
zdjęcia kiepskiej jakości, bo i godzina już późna, a i pogoda za oknem byle jaka, więc ciemno i trochę przekłamane kolory...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKawał dobrej roboty :) A pokażesz pomalowanego tak bardziej "ą fas"?
OdpowiedzUsuńdziś jak wrócę do domku i będzie jeszcze ładne słoneczko to cyknę :)))
OdpowiedzUsuńPotwierdzam prawdę napisaną w podtytule mojego bloga - Ty mnie też zainspirowałaś, dzięki!
OdpowiedzUsuńWidziałam na "moim" bazarku podobne przedmioty (np.była jeszcze konewka, wiaderka) i ta żółć ani kwiatki nijak mi nie pasowały...
Jakiej farby użyłaś, jeśli to nie tajemnica?
Joasiu :)) a użyłam (jak zawsze zresztą) z Duluksa z serii "kolory świata" "pastelowej orchidei" - wodnej emulsji do drewna i metalu (nie jest to typowa biel - raczej baaardzo delikatne ecru), wiem, ze coraz trudniej ją dostać podobno świetne są farby (do drewna i matalu) z firmy flugger
OdpowiedzUsuńnp. Flügger Interior 20/50/80
Dyspersyjna emalia ak rylowa Tworzy twardą, gładką, zmywalną i nie żółknącą powłokę. Do wnętrz, jako powłoka nawierzchniowa na stolarkę, np.: drzwi, framugi, szafki kuchenne i meble oraz na zabezpieczony antykorozyjnie metal.
Zastosowanie: do wewnątrz
Rozcieńczalnik: woda
Wydajność: 8-12 m2/l
Połysk: półmat, półpołysk, połysk
Piękne dzięki za informacje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
tak,grunt to samemu coś wykombinować,przerobić,przemalować.
OdpowiedzUsuńJa dostrzegłam takie dzbanki i rynienki w gazetce "Biedronki".
Jak już tu stwierdziłyśmy na innych blogach,w tego typu sklepach często można upolować coś fajnego:)
toć on z biedronki jest właśnie (w sasadzie to z metalu;) )
OdpowiedzUsuńi chyba od wiosny czekał, aż się za niego wezmę i dopiero bukiet pieknych kwiatów prosto z działki moich Rodziców mnie zmobilozował
Uwaga, uwaga!
OdpowiedzUsuńWeszłam na stronę wspomnianego sklepu i co? Będą! Dzbanki, rynienki i coś tam jeszcze...
Polecę tam jak nic ;)
No i jeszcze farby.
anne - dzięki za inspiracje, bo ja wciąż poszukuję...
A ja to chyba wbrew pozorom blondynka jestem - myślałam, ze to na żółto to jest pomalowane/zdekupażowane przez Ciebie ;) Teraz już wiem, że pomalowałaś na biało (weszłam na stronę B. ;) )
OdpowiedzUsuńKrólewno :))
OdpowiedzUsuńmoże ja za mało rozumnie napisałam, że (tylko) pomalowałam... ale muszę się wybrać do B i dokupić kilka do kolekcji (później tylko decu i przezenta gotowe)
Byłam w B. i nie ma :((
OdpowiedzUsuńSpróbuję jutro jeszcze raz...
sprawdzę u siebie - jak będą to dam znać i służę pomocą :))
OdpowiedzUsuńdzbanki i spółka mają być w B dopiero od 31.07
OdpowiedzUsuńOj nie dodawaj napisów nie nie nie!!!! Tak jest PIĘKNIE!!!!!
OdpowiedzUsuńw poznaniu w mojej B. też ni widu, ni słychu...
OdpowiedzUsuńsorki, że dopiero teraz p[isze, ale miałam dziś kontrolę z Inspekcji Pracy w pracy i byłam (jestem nadal) wypompowana, a wczoraj to z "nerw" nie mogłam o niczym innym myśleć... no ale wracając do tematu- to w mojej B Panie mnie zapewniły, ze dzbanki itp. bedą od czwartku - czyli jaki pisała Kamilcia od 31.07.08.
OdpowiedzUsuńbyłam, nabyłam sztuk 4 :) pewnie po ozdobieniu jakieś znajdą się w mojej Galerii do zakupienia :)
OdpowiedzUsuń